Problem oślepiających świateł dotyczy wszystkich kierowców, którzy podróżują po zmroku. Ciekawe rozwiązanie tego problemu prezentuje Volvo, które jak zwykle w takich sytuacjach staje na wysokości zadania.

Zdecydowana większość fanów motoryzacyjnych zdaje sobie sprawę z faktu, że w ostatnich latach szwedzki koncern miał poważne problemy finansowe. Pomimo tego Volvo nie przestawało prac nad zaawansowanymi systemami bezpieczeństwa. Niedawno informowaliśmy Was o systemie, który ma za zadanie ochronę rowerzystów przed konsekwencjami zderzenia z samochodem. Tym razem Volvo postanowiło zająć się dziedziną bezpiecznego oświetlania dróg.

System Active High Beam Control jest w stanie automatycznie przełączyć światła drogowe na światła mijania. Na pozór nie jest to nic rewolucyjnego, jednak warto zagłębić się w szczegóły. Pomysł ten próbowano wprowadzić od wielu lat, ale nikomu nie udało się na stałe zagościć w nowych samochodach. Czy koncern Volvo przełamie tę passę?

Szwedzki (chiński?) koncern podszedł do sprawy inaczej. System zmieniania świateł wyposażony jest w zespół czujników oraz dodatkowego urządzenia, które montowane jest wewnątrz reflektorów. Po wykryciu zbliżającego się lub jadącego przed nami pojazdu system określa jego położenie i steruje filtrami w reflektorze w taki sposób, aby strumień światła nie oślepiał bezpośrednio kierowcę tegoż samochodu. Rozwiązanie to pozwala zarazem na wcześniejsze wykrywanie obiektów znajdujących się na poboczu. Według zapewnień Volvo zainstalowane czujniki są na tyle silne, że są w stanie wyłapać również szybko przejeżdżający motocykl i odpowiednio wcześnie zareagować. Propozycja Volvo prezentuje się więc niezwykle interesująco.