Końcem lipca w sieci pojawił się krótki filmik, na którym Volvo C30 Polestar w deszczu i mgle pokonuje legendarny tor Nurburgring. Nagranie zostało utworzone w 2010 roku, a samochód niestety nie trafił do produkcji seryjnej…
Z perspektywy czasu można stwierdzić, że brak decyzji o rozpoczęciu seryjnej produkcji Volvo C30 Polestar był ogromnym błędem szwedzkiego koncernu. Nie wiemy „co by było, gdyby”, ale opisywany samochód miał szanse przegonić konkurencję w postaci Volkswagena oraz Forda, jeżeli chodzi o tej autosegment.
Pod maską Volvo C30 Polestar zamontowana była 2,5 litrowa doładowana jednostka napędowa T5, która była w stanie generować 405 KM oraz 510 Nm momentu obrotowego. Napęd przenoszony był na wszystkie cztery koła, co pomagało szwedzkiemu samochodowi rozpędzać się od 0 do 100 km/h w czasie zaledwie 4,2 sekundy. Poniżej znajduje się filmik, na którym możecie podziwiać dzielne zmagania Volvo C30 Polestar. A według Was samochód ten powinien trafić do produkcji?
